Zgodnie z dzisiejszym wyrokiem Sądu Administracyjnego w Poznaniu wszyscy właściciele psów mogą wchodzić ze swoimi kejtrami do parków, na place zabaw, kąpieliska i plaże! Należy jednak pamiętać, że pies musi być prowadzony na smyczy i przebywać pod naszą opieką.
A zaczęło się to tak…
Sprawa zakazów wprowadzania psów na niektóre tereny w Poznaniu trafiła do sądu dzięki inicjatywie mieszkańca Poznania – Jakuba Ryfy, właściciela kejtra – Juniora. Złożył skargę dotyczącą regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Poznania z 2013 r. Nie zgadzał się bowiem z zapisem, że osoby ze zwierzętami domowymi nie mogą wchodzić do obiektów użyteczności publicznej takich, jak parki, skwery czy place zabaw.
PIES W POZNANIU – W KOŃCU MILE WIDZIANY WSZĘDZIE! 🙂
Sąd Administracyjny uznał dzisiaj, że faktycznie część przepisów paragrafu 8 i 9 poznańskiego regulaminu została sformułowana bez podstaw wynikających z ustaw.
Oznacza to, że właściciele z psami mogą w końcu wchodzić do parków, na skwery i place zabaw! Psy muszą być jednak na smyczy i pod opieką odpowiedzialnego (niekoniecznie pełnoletniego) właściciela.
TABLICZKA “UWAGA PIES!” JUŻ NIEPOTRZEBNA
Wyrok Sądu Administracyjnego w Poznaniu dotyczy jeszcze jednego zapisu w regulaminie. Właściciele psów, którzy mieszkają w domach nie muszą już oznakowywać swoich posesji tabliczką “Uwaga pies!”.
Naszym zdaniem
Bardzo cieszy nas, że wraz z psami będzie można miło spędzać czas w całym Poznaniu, a nie tylko w wyznaczonych do tego miejscach. Zimowy spacer po parku czy wakacyjna wyprawa na jedno z poznańskich kąpielisk w towarzystwie kejtra to przecież świetny sposób na spędzanie czasu wolnego 🙂 Mamy nadzieję, że właściciele psów staną teraz na wysokości zadania i będą zachowywać się odpowiedzialnie. Pamiętajmy o smyczy, odpowiedzialnym zachowaniu, kontrolowaniu naszego pupila i sprzątaniu po nim.
Miasto ma 30 dni na odwołanie się od decyzji sądu, ale mamy nadzieję, że tak się nie stanie. A Wy? Jak oceniacie dotychczasowe zakazy i dzisiejszy wyrok sądu? Dajcie głos! 🙂
można prosić link do sprawy? lub numer sygnatury akt?
Czy wyrok także obemuje trawniki na osiedlach, które mają tabliczi zakazu wyprowadzania psów?
Czy miasto się odwołało? Ciekawi mnie, ponieważ mieszkanka mojej klatki robi aferę, że mój szczeniak małej rasy biega po ogrodzonym kawałku trawy pod ścianą bloku.